Zaczęło się od Twittera. Nie chciało mi się za każdym razem szukać strony z wpisami Mishy Collinsa, więc postanowiłam się zalogować. Okazało się to tak wciągające, że dziś postanowiłam odkryć kolejną nowość (dla mnie). Stało się - zalogowałam się na Instagramie. Z tego, co rozumiem, to będę teraz robić kwadratowe zdjęcia ;)
Za jakiś czas podzielę się wrażeniami. A teraz chciałabym się Was zapytać - co sądzicie o tych aplikacjach' (czy jak to się nazywa ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz