Niedługo będziemy rozliczać
się z Urzędem Skarbowym. Liczne organizacje czekają na naszą pomoc. Nie wiem, jak
Wy, ale ja wolę wybierać organizacje/osoby, które coś dla mnie znaczą. Mam wtedy
wrażenie, że ta pomoc nie jest tak zupełnie anonimowa, ale trafia w czyjeś konkretne
ręce. W zeszłym roku, dzięki 1% podatku, dziecko koleżanki z pracy mogło przejść
drogą i skomplikowaną operację w USA. Mały miał nikłe szanse na samodzielne poruszanie
się. Teraz, po rehabilitacji, sam chodzi. Nawet jego marzenie o jeździe na rowerze
przestało wydawać się nierealne. Wiem, jak
dużo znaczy to dla koleżanki.
W poszukiwaniu
informacji o „Liebster Blog Award” do którego zostałam nominowana, trafiłam na stronę www.perfekcyjnamamabyc.blogspot.com,
a tam na informację o małym Mateuszu. Może dzięki naszej pomocy kolejny maluch będzie
miał szanse na szczęśliwe, samodzielne życie?
Zajrzyjcie tu koniecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz